Obsługiwane przez usługę Blogger.
RSS

Zimowe newsy

 W środku lutego przyszła do nas śnieżna zima. Zołza jest zachwycona, bo wchodzi, we wszystkie największe zaspy w jakie tylko może i mokry śnieg nie jest jej straszny. 

 Nie mam aparatu, aby uwiecznić jej harce wśród śniegu i bardzo tego żałuję.
 Nauczyła się również podawać łapę ;] Chociaż z początku nie bardzo mogła pojąć w czym rzez, ale jak zrozumiała system podanie łapy=smakołyk, podaje łapę nawet wtedy, gdy jej o to nie prosimy licząc na smakołyk.
  Mama spuszcza ją ze smyczy, gdy spacerują na skwerku i stosuje ten sam mechanizm z przychodzeniem. Zołza również przychodzi niewołana i siada przy nodze czekając na jedzenie.


 a im bliżej wiosny tym bliżej kąpieli Zołzy, więc czekamy ;] 

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

 Dziękujemy za życzenia noworoczne ;]
 Aparatu dalej nie posiadamy, a szkoda, bo wczoraj wyruszyłyśmy z Zołzą na godzinny spacer po okolicy, a że na chodnikach widniały kałuże, na trawnikach błoto, a z nieba kapnęło coś od czasu do czasu to wróciłyśmy do domu mokre i brudne.
  Zołza lubi chodzić brudna, najwidoczniej bo nie opuściła żadnej kałuży, a od początku naszej znajomości nie pozwoliła sobie wyczyścić uszu. Wykazuje wielką niechęć do zabiegów kosmetycznych i nie jest zbyt cierpliwa.
Wszystkie szczepienia mamy już za sobą, więc póki co nie wybieramy się w odwiedziny u weterynarza.


 A ponieważ życie z Zołzą jest już codziennością i nie ma się czym zachwycać, zarzucam parę starszych zdjęć


 








  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS