Obsługiwane przez usługę Blogger.
RSS

 Dziękujemy za życzenia noworoczne ;]
 Aparatu dalej nie posiadamy, a szkoda, bo wczoraj wyruszyłyśmy z Zołzą na godzinny spacer po okolicy, a że na chodnikach widniały kałuże, na trawnikach błoto, a z nieba kapnęło coś od czasu do czasu to wróciłyśmy do domu mokre i brudne.
  Zołza lubi chodzić brudna, najwidoczniej bo nie opuściła żadnej kałuży, a od początku naszej znajomości nie pozwoliła sobie wyczyścić uszu. Wykazuje wielką niechęć do zabiegów kosmetycznych i nie jest zbyt cierpliwa.
Wszystkie szczepienia mamy już za sobą, więc póki co nie wybieramy się w odwiedziny u weterynarza.


 A ponieważ życie z Zołzą jest już codziennością i nie ma się czym zachwycać, zarzucam parę starszych zdjęć


 








  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS